22-letni kierowca peugeota został ukarany za przekroczenie dozwolonej prędkości o 54 km/h, co skutkowało utratą prawa jazdy oraz wysokim mandatem. W zdarzeniu, które miało miejsce w miejscowości Alfredówka, mężczyzna jechał 104 km/h w terenie zabudowanym, gdzie obowiązywało ograniczenie do 50 km/h. Policja apeluje o przestrzeganie przepisów i rozwagę na drodze, zwracając uwagę na poważne konsekwencje dla kierowców łamiących ograniczenia prędkości.
Incydent z udziałem młodego mężczyzny pokazuje, jak wielkim problemem nadal pozostaje nadmierna prędkość w polskich miastach. Policjanci ruchu drogowego, dbając o bezpieczeństwo, regularnie prowadzą kontrole, koncentrując się na wykroczeniach, które są jednymi z najczęstszych przyczyn wypadków. Zabezpieczając odpowiednią atmosferę na drogach, stróże prawa wyciągają konsekwencje wobec kierowców, którzy zlekceważą normy prędkości.
W wyniku przekroczenia prędkości, kierowca stracił prawo jazdy na okres trzech miesięcy, musi również zapłacić 1500 złotych mandatu oraz otrzymał 13 punktów karnych. Przypomniano również, że wprowadzona we wrześniu 2022 roku nowelizacja przepisów zwiększa kary za najcięższe wykroczenia. Warto zwrócić uwagę, że karom podlegają nie tylko grzywny, ale również czasowe odebranie uprawnień, co może na długo pokrzyżować plany kierowców. Akcja policji oraz restrykcyjne przepisy mają na celu poprawę bezpieczeństwa na drogach w Tarnobrzegu oraz całej Polsce.
Źródło: Policja Tarnobrzeg
Oceń: Wysoka kara za nadmierną prędkość w Nowej Dębie
Zobacz Także