W miniony poniedziałek policjanci ruchu drogowego w Tarnobrzegu interweniowali wobec rowerzysty, który jechał na jednośladzie w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie, co stanowi rażące naruszenie przepisów. Dodatkowo, 64-latek znajdował się w sytuacji, w której obowiązywał go sądowy zakaz prowadzenia rowerów przez okres jednego roku. Zachowanie to może niezbyt zaskakiwać, biorąc pod uwagę częste przypadki nieprzestrzegania przepisów przez niektórych rowerzystów.
Do incydentu doszło w miejscowości Ślęzaki, znajdującej się w gminie Baranów Sandomierski, gdzie policjanci zatrzymali rowerzystę do kontroli drogowej. Po wytchnieniu ustalono, że wobec mężczyzny nadal obowiązuje wyrok sądowy z Tarnobrzega, który zakazywał mu prowadzenia rowerów, co podkreśla powagę sytuacji. Policjanci od razu wyczuli odor alkoholu, a badania potwierdziły, że 64-latek był w stanie nietrzeźwości, co przyczyniło się do dalszych działań funkcjonariuszy.
Warto zaznaczyć, że jazda na rowerze pod wpływem alkoholu jest poważnym wykroczeniem. Od 1 stycznia 2022 roku, kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości, po przekroczeniu stężenia 0,5 promila, grozi mandatem w wysokości 2500 złotych. Dodatkowo, naruszenie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów wiąże się z poważniejszymi konsekwencjami, w tym możliwością kary pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Mieszkaniec powiatu tarnobrzeskiego lada moment stanie przed sądem, gdzie odpowie za swoje czyny.
Źródło: Policja Tarnobrzeg
Oceń: Pijany rowerzysta z zakazem prowadzenia na drodze w Tarnobrzegu
Zobacz Także